Brytyjska kultura – poznaj ją z bliska!

Kupiłeś bilet do Anglii!

Czy wybierasz się tam na wakacje lub krótki urlop, w sprawach służbowych lub osobistych – nieistotne. Ważne jest, abyś przygotował się do starcia z obcą i nieznaną dotąd kulturą. Jeśli Brytyjczyków znasz jedynie ze starych, angielski seriali telewizyjnych z pewnością przyda Ci się kilka wskazówek, jak zachować się w kontakcie z nimi. Co może nas zaskoczyć? Co sprawi, że uśmiechniemy się pod nosem? Poniżej krótki poradnik!

1. Keep smiling!
Uprzejmość przede wszystkim – Brytyjczycy znani są ze swojego pogodnego usposobienia oraz uśmiechu na twarzy, który nie znika praktycznie nigdy. Warto jednak pamiętać, że często wynika to głównie z wysokiej kultury osobistej. Nawet najbardziej zmęczony i zdenerwowany Brytyjczyk nie da po sobie poznać, że coś wyprowadziło go z równowagi. Nie przeszkodzi mu to również zapytać się kilka razy jak Ty się czujesz i czy aby na pewno rak samo dobrze jak on sam.

2. Would you… ?

Wsłuchując się w rozmowy brytyjskich pracowników firm jesteśmy przekonani, że nikt tam niczego nie żąda ani nie wymaga. Królują zwroty „Would you…?”, „May I ask…?”, „Thank you”, „Could you please…”. Nie dajmy się jednak zwieść! Pomimo grzecznych form w brytyjskich firmach wiadomo, kiedy przełożony wydaje polecenia bez względu na formę. Tu również daje o sobie znać wysoka kultura osobista oraz kultura języka. Podobnie mają się sprawy w kontaktach pomiędzy rodziną czy znajomymi.

3. Spokojnie, to tylko kolejka!

Podejście Polaków i Brytyjczyków do tego tematu jest całkowicie odmienne. Można by rzec, że u Polaków górę bierze temperament. Brytyjczycy zaś wykazują się stoickim spokojem i wyrozumiałością. Statystycznego Polaka z pewnością zdziwi spokojne stanie w długich ogonkach do kas, wyjść ewakuacyjnych, pubów, w sklepach czy przed wejściem do autobusów. Nie dajmy się ponieść emocjom i tak samo cierpliwie poczekajmy na swoją kolej!

4. Czy dalej jestem w Anglii?!
Dla przeciętnego Polaka w całej Wielkiej Brytanii mówi się tak samo: po angielsku. Osoby zwiedzające Wyspy mogą być jednak zszokowane różnicami językowymi Anglików, Szkotów czy Walijczyków. Wszystko za sprawą akcentów i wplatania w mowę potoczną niesamowicie odmiennego slangu! Zróżnicowanie w wymawianiu konkretnych słów świadczy o bogatej kulturze kraju i stanowi olbrzymie zagadnienie, którym zajmują się socjologowie oraz językoznawcy. Jeśli mamy jednak problem ze zrozumieniem czegokolwiek warto po prostu poprosić o powtórzenie. Brytyjczycy są z natury cierpliwi, więc z pewnością dołożą starań, by ich zrozumieć.

 

5. Brytyjska kuchnia
Brytyjska kuchnia wielokrotnie stała się głównym tematem dowcipów i niewybrednych żartów. Zupełnie niepotrzebnie! Pomimo zamiłowania do szybkiego (i dla wielu niekoniecznie smacznego) jedzenia, kuchnia brytyjska oferuje wiele ciekawostek, nieznanych w kraju nad Wisłą. Siadając do wspólnego stołu koniecznie skosztujmy pasty kornwalijskiej, jagnięciny z sosem miętowym, hash browns, cottage pie czy szkockiego haggies.