Hobbity z Birmingham

Kto by przypuszczał, że w Birmingham, jednym z najbardziej przemysłowych miast Wielkiej Brytanii, które można z łatwością skojarzyć z naszymi Katowicami, mieszkały ponad 100 lat temu hobbity!?

Spacerując po lesie pełnym dzikich zarośli, ostrokrzewów i bagien oczyma wyobraźni widzimy małego chłopca, w którego głowie rodzą się postaci jednej z jego najsłynniejszych powieści. J.R.R. Tolkien mieszkał tutaj w latach 1896-1900 w miejscu pod nazwą Sarehole, będącej dzisiaj częścią Birmingham. Ten kilkuletni wtedy chłopiec znał każdy centymetr pobliskiej okolicy. Dziki, pełen zakamarków i zasadzek las stał się inspiracją do napisania fabuły pełnej magii, a mieszkający nieopodal ludzie nadali twarze hobbitom.

Był tu także stary młyn, ogromny staw, a w nim łabędzie, studnia i nawet piaskownica. Przebywając tutaj teraz i zwiedzając malutkie muzeum w środku młyna, mamy wrażenie jakby czas się zatrzymał. W tym niesamowicie urokliwym miejscu szukamy hobbitów, bo jesteśmy pewni, że gdzieś tu są.

Zobacz galerię z rodzinnych stron  J.R.R. Tolkiena: